Pasta czosnkowa
Znowu mamy przepis od Pani Antoniego. A jak Pan Antoni opublikuje przepis, to zawsze jest pewność że będzie smacznie. Tak więc pasta czosnkowa już dochodzi w naszej lodówce i muszę przyznać z niecierpliwością czekamy aż będziemy mogli się jej boskim smakiem rozkoszować. Teraz Was zachęcamy do zrobienia!
Składniki:
- 3 główki czosnku
- 3 łyżeczki soli
- pęczek posiekanej pietruszki
- oliwa – ile zabierze :)
Przygotowanie:
Czosnek obierz i przeciśnij przez praskę. Dodaj sól, posiekana pietruszkę i wszystko wymieszaj. Teraz układaj w słoiczku i zalej oliwą na dwa palce powyżej poziomu masy czosnkowej. Teraz wstaw do lodówki na co najmniej dwa tygodnie. W tym czasie ze dwa razy trzeba pomieszać i uzupełnić oliwę jeśli wsiąknie nieco w masę czosnkową.
Po 2-3 tygodniach możesz używać – to już rady samego Pana Antoniego:
– oliwę znad czosnku używamy do: sałatek, surówek (skosztujcie koniecznie kapusty kiszonej z tym cudem). Maczamy pędzelek i smarujemy kromki bagietki przed zapieczeniem (świeży czosnek i oliwa przy tym to jakiś żart jest). Można delikatnie chlebek pod kiełbaskę potraktować zamiast masła. A usmażcie na tym kartofelki albo polejcie fasolkę szparagową ugotowaną na parze! Jak ubędzie oliwy, dolewamy nowej i następnego dnia jest gotowa.
– masę czosnkowo-pietruszkową z lubością używamy do: położenia małej ciupinki na upieczonych już bagietkach (ciupinki, bo smak wyjątkowo silny). Do dodania do gulaszu szegedyńskiego, golonki, do zamarynowania piersi kurczęcia przed smażeniem. Do sałaty ze szpinaku z oliwkami. Do zmieszania z adżyką żeby nowy smak z tej wyśmienitej gruzińskiej pasty wydobyć. A czasem to i do zanurzenia łyżeczki w słoiczku i zlizania tego, co nie spłynęło. Mmmm…
genialny zamiennik sosu czosnkowego :)