Ciasto drożdzowe bardzo nietypowe
Uwielbiam kolekcjonować dziwne przepisy na ciasta. Było już ciasto drożdżowe które rośnie w lodówce, było ciasto bez mąki, szarlotka sypana. W kolejce czeka biszkopt który zrzucamy z 60 cm na podłogę po upieczeniu ;) Teraz czas na wisienkę na torcie tych osobliwości – ciasto totalnie niewymagające wysiłku… Przepis dostałam od Ady, a ona od swojej mamy.
Składniki:
- 50g pokruszonych drożdży
- 4 całe rozbełtane jajka
- 1 szklanka cukru
- 1/2 szklanki oleju
- 3/4 szklanki zimnego mleka
- 3 szklanki mąki
- szczypta soli
- owoce – jabłka, śliwki lub rabarbar
- opcjonalnie – rodzynki, kruszonka lub posypka z cukru i cynamonu
Wykonanie:
Wszystkie składniki, w takiej kolejności jak są wypisane wsyp do miski i zostaw na 3 godziny.
Po trzech godzinach dokładnie wymieszaj – można drewnianą kopystką, trzepaczką lub mikserem. Ciasto jest dość płynne!
Wylej do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Teraz dodaj owoce – jakie lubisz. Ciasto doskonale smakuje z jabłkami lub rabarbarem. Dobre będą też śliwki lub inne owoce. Można też pomiędzy owoce wsypać garść rodzynek.
Posyp teraz ciasto cukrem z cynamonem lub zrób kruszonkę (maka, cukier + masło).
Piecz w temperaturze 180-190 stopni przez ok. 45 minut.
Gwarantuję, że będziecie zachwyceni nie tylko łatwością wykonania ale i smakiem!