Chutney pomidorowy z imbirem i dynią
Zainspirowani jednym z programów Okrasy postanowiliśmy wreszcie zrobić chutney. Na początek wersja mocno pomidorowa, jako że akurat mamy pod ręką kilka dorodnych sztuk.
Składniki:
- 1kg pomidorów
- 100-150ml octu winnego lub jabłkowego
- cukier – objętościowo 2 razy więcej niż octu
- 2 duże cebule
- 4 ząbki czosnku
- 2-3cm imbiru
- ćwiartka niewielkiej dyni (15-20cm średnicy)
- 1 łyżeczka płatków chilli (może być mniej jeśli nie lubisz bardzo pikantnych potraw)
- 1 łyżeczka kminu rzymskiego
- pół łyżeczki ziarenek pieprzu
- pół łyżeczki kurkumy
- 1 łyżeczka soli
Wykonanie:
Do garnka wlej ocet i dodaj cukier, kiedy zacznie bulgotać zmniejsz palnik i dodaj drobno posiekaną cebulę, czosnek i imbir. Dodaj przyprawy rozgniecione w moździerzu.
Pomidory lekko natnij, zalej wrzątkiem na 30-40 sekund, po czym zalej zimną wodą. Obierz ze skórki, usuń gniazda nasienne, pokrój w drobną kostkę i dodaj do garnka. Chutney powinien się powolutku dusić przynajmniej godzinę – do konsystencji gęstego sosu. Co kilka minut trzeba zamieszać.
Dynię pokrój w drobną kostkę (0,5-1cm) i dodaj po 20-30 minutach – gotowy chutney powinien zawierać wyraźne kawałki.
Przygotuj słoiki – umyj dokładnie wraz z zakrętkami i włóż na 15-20 min. do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni. Ja włączam dodatkowo wentylator żeby szybciej odparowały z nich resztki wody. Kiedy chutney będzie osiągnie pożądaną gęstość, przełóż gorący do gorących słoików, zakręć i pozostaw odwrócone na zakrętce do wystygnięcia.
Podobno im dłużej poleży w słoiczku, tym będzie lepszy… szczerze mówiąc nie wiem czy wytrwamy chociaż miesiąc. To co zostało w garnku po zapełnieniu ostatniego słoiczka, zniknęło w ekspresowym tempie. ;)
już się oblizuję ja właśnie wpadłam w szał robienia chutnejów ze wszystkiego