Szaparagi pod beszamelem
Moja miłość do szparagów zaczęła się w czasie pobytu we Freiburgu, w cudownym Schwarzwaldzie. Tam też pierwszy raz w życiu odważyłam się zrobić sos beszamelowy dzięki wsparciu Gosi z Warszawy. W Niemczech to niemalże narodowe warzywo – w sezonie urządza się tam pikniki połączone z degustacją szparagowych specjałów w regionach gdzie się je uprawia. Na szczęście w sezonie, w Krakowie można już bez problemu dostać piękne szparagi – oczywiście najlepsze na Starym Kleparzu. Do niedawna myślałam, że szparagi możemy jeść tylko w szparagowym sezonie. Jednak okazało się, że w zimie można kupić w niektórych sklepach sprowadzane z … Peru! Co ważne nie kosztują majątku (11zł za pęczek) i są naprawdę wyśmienite i bardzo delikatne!
Składniki:
- pęczek szparagów
- żółty ser do zapiekania
Sos Beszamelowy:
- dwie łyżki masła (albo więcej w zależności ile sosu potrzebujemy)
- 4 łyżki mąki
- mleko
- sól
- gałka muszkatołowa – najlepiej świeżo zmielona
- pieprz
Wykonanie:
Szparagi obrać usuwając zdrewniałe końcówki i łykowata skórkę. Najlepiej specjalną obieraczką do warzyw. Obieramy je od góry do dołu, zaczynając pod główką. Szparagi powinno gotować się w wysokim, smukłym garnku – na stojąco, tak aby główki wystawały ponad wodę. My jednak gotujemy je w normalnym, dość szerokim garnku na leżąco. Czas zależy od grubości szparagów – najlepiej więc sprawdzać widelcem – powinny być miękkie, ale żeby się nie rozpadały. Po ugotowaniu odcedzamy.
W tym czasie kiedy gotują się szparagi – przygotujemy sos beszamelowy. W średnim garnku rozgrzewamy masło. Następnie dodajemy mąkę i dobrze mieszamy przez chwile. Chwilę podsmażyć ciągle mieszając. Następnie dodajemy mleko – nie przerywając mieszania. Najlepiej dolewać mleko patiami – tak żeby sos się zagęszczał, ale żeby nie zrobiły się grudki. Doprawić sola, pieprzem i gałką. Ja robię zawsze dość gęsty sos – taki jak śmietana.
Naczynie żaroodporne smarujemy na dnie sosem i na nim układamy szparagi. Zalewamy wszystko pozostałym sosem i wkładamy do piekarnika – 200 stopni na ok 15 min. Czas zależy od stopnia przypieczenia sosu – powinien się lekko zarumienić. Przed końcem posypujemy startym serem i jeszcze chwilę trzymamy w piekarniku żeby się ładnie roztopił i zarumienił.