Prosta chałka
Chałka banalnie prosta i… niesamowicie oszczędna jeśli chodzi o składniki. A to ma znaczenie w dzisiejszym skomplikowanym świecie…
Powiem wprost – ciasta nie bardzo mi wychodzą. Jakoś nie mam talentu do pieczenia i już. Jak już się za coś słodkiego zabieram to najczęściej są to sprawdzone przepisy od znajomych albo z dwóch pewnych źródeł – bloga White Plate i Moje Wypieki. Tak więc tym razem przepis z White Plate.
Ta chałka pieczona była już przynajmniej trzy razy. Jednak jakoś nie trafiła jeszcze do moich notatek tutaj na blogu. Powód? Tak szybko znikała, że nie zdążyłam zrobić zdjęć. Ale już jest i co więcej, przepis z lekkimi modyfikacjami.
Składniki:
- 90 g masła
- 30 g świeżych drożdży / lub 1 torebka suszonych
- 350 ml mleka lekko podgrzanego – tak do 37 stopni :)
- 70 g drobnego cukru
- 500 g mąki pszennej
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1 jajko do posmarowania
- do posypania: mak, kruszonka, sezam
Wykonanie:
Z ciepłego mleka (nie może być za gorące!), cukru i drożdży zrób zaczyn (jeśli używasz drożdży świeżych). Ja wrzucam wszystko do misy miksera i odstawiam w ciepłe miejsce na 20 minut.
Jeśli używasz drożdży suszonych – po prostu wrzuć wszystkie składniki do miski i dodawaj kolejne składniki.
W garnuszku rozpuść masło i odstaw do ostygnięcia
Gdy drożdże zaczną pracować dodaj przestudzone masło, sól i dodając stopniowo mąkę miksuj w mikserze planetarnym (końcówka z hakiem). Ja zazwyczaj miksuje ok 5 minut. Sprawdzam czy ciasto ładnie się połączyło, zamieszam sylikonową szpatułką i miksuję jeszcze ok 5 minut.
Ciasto powinno być dość zbite. Gdy jest już dobrze wyrobione przełóż do miski delikatnie wysmarowanej olejem i przykryj ściereczką do wyrośnięcia. Dobrze jest, jeśli rośnie ok 2 godzin i najlepiej w ciepłym miejscu i powinno podwoić swoją objętość.
Po tym czasie podziel ciasto na pół. Z takiej ilości ciasta wyjdą dość spore dwie chałki. Jak zawinąć warkocze? Każdą porcję ciasta podziel na trzy części i formuj wałeczki. Ciasto dobrze odstaje od ręki i zazwyczaj nie potrzebuje nawet posypywać mąką. Zapleć warkocze a końcówki podwiń pod spód.
Chałki najlepiej ułóż na blasze do pieczenia. Ja korzystam z maty sylikonowej, ale możesz też położyć na papierze do pieczenia. Przykryj chałeczki ściereczką i znowu odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Obserwuj czy ładnie rośnie. Powinno rosnąć ok 1 godzinę.
Po tym czasie posmaruj roztrzepanym jajkiem i posyp kruszonką (można tez makiem albo sezamem).
Wstaw do nagrzanego piekarnika (180 stopni) i piecz ok 20 – 30 minut.